Nasi chłopcy z rocznika 2004 prowadzeni przez trenera Zbigniewa Ćwirko zdobyli Mistrzostwo Województwa Zachodniopomorskiego w kategorii Młodzik Młodszy.

Po zajęciu pierwszego miejsca w Lidze Młodzika Młodszego KOZPN, w dniu 19 czerwca br. na obiektach Pogoni Szczecin nasza drużyna rozegrała mecz finałowy z drużyną Pogoni. Był to ostatni akcent tego sezonu – spotkanie finałowe o tytuł mistrza ZZPN Młodzik Młodszy rocznik 2004/2005.

Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, sytuacje bramkowe pojawiały się z jednej i drugiej strony. Widać było dużo walki i zaangażowania w grę. Każda ze stron chciała ten mecz wygrać. Nasz zespół jako pierwszy zdobył bramkę. Prostopadłe podanie Kamińskiego dotarło do Żolika, który po walce z obrońcą Pogoni wyszedł sam na sam z bramkarzem przeciwnika i pokonał go. Po utracie bramki szczecinianie rzucili się jeszcze bardziej do ataków, lecz do przerwy wynik nie ulega zmianie.

W drugiej połowie nasi chłopcy popełnili błąd, co skrzętnie wykorzystali Portowcy, uzyskując remis. Po zdobyciu bramki Pogoń złapała „drugi oddech” i coraz częściej zagrażała naszej bramce. W takich tym momentach ograniczaliśmy się do przerywania gry i oddalania zagrożenia od swojej bramki.

Nie udaje się jednak przetrwać tej „nawałnicy” naszym zawodnikom i po jednym z rzutów rożnych straciliśmy drugą bramkę. Wynik uległ zmianie, a to wymusiło na naszych graczach zmianę sposobu gry. Zaczęliśmy atakować. Młodzi kołobrzeżanie stworzyli kilka ciekawych i groźnych sytuacji. Czas nieubłaganie uciekał, ale pod koniec meczu to do nas „uśmiechnęło się piłkarskie szczęście”. Przed polem karnym sfaulowany został Albiński i sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki podszedł Żolik, który następnie precyzyjnym strzałem umieścił piłkę między słupkami rywali. Tym samym drugi raz sędzia zapisał jego nazwisko w notesie. Mimo stworzenia sobie jeszcze dwóch sytuacji przed ostatnim gwizdkiem, wynik nie zmienił się.

Obie ekipy doszły do momentu, który nie zbyt lubią. Rzuty karne. W przeszłości ten element zawodów piłkarskich nie był dla nas szczęśliwy, stąd pojawiły wielkie nerwy i niepokój. Do rzutów karnych trener wyznacza piłkarzy: Juszczak Maciek, Albiński, Kamiński, Martuszewski, Żolik. Pierwsi zaczęli piłkarze ze stolicy województwa i  objęli prowadzenie. Następnie my nie strzelamy karnego i napięcie zaczęło rosnąć.

W drugiej kolejce Portowcy zaliczają słupek, my za to trafiamy. Mamy remis i wracamy do gry. Trzecia kolejka to popis wspaniałej interwencji naszego bramkarza, następnie nasz strzelający znów okazuje się skuteczny, prowadzimy 2:1. Czwarta kolejka to udane trafienia przedstawicieli obu ekip.

W ostatniej serii przy naszym prowadzeniu, kapitalną obroną popisuje się Ksawery i ……….. następuje  wielki wybuch radości, JESTEŚMY MISTRZAMI !!!

Nasi chłopcy włożyli w ten mecz wiele wysiłku i zaangażowania.  Zostawili całe „sportowe serducho” na boisku.  Przetrwali dzięki temu trudne momenty i walczyli do końca, po raz kolejny udowadniając sens powiedzenia – NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ !!!

W tym miejscy należą się Wielkie Podziękowania dla naszych Zawodników, Trenera, Kierowników za cały ten sezon, walkę, piękno gry oraz za ambicję.

Możemy być dumni z naszych pociech. Na miano piłkarza meczu zasłużył sobie nasz bramkarz, Ksawery Klimowski. Zrobił dla drużyny kawał dobrej roboty w całym meczu oraz w rzutach karnych.

Dziękujemy również firmie DOZAMEL, która niejednokrotnie wspierała naszą drużynę w tym sezonie.

Skład drużyny w meczu finałowym na zdjęciu stoją od lewej:

Marek Safanow – koordynator ZZPN, Piotr Radliński Kierownik drużyny, Olivier Albiński, Patryk Juszczak, Maksymilian Mularczyk, Ksawery Klimowski, Igor Martuszewski, Jakub Graf, Robert Żolik, Szymon Graf, Wojtek Kamiński – kapitan drużyny, trener Zbigniew Ćwirko.

Dolny rząd od lewej:

Kacper Milczarek, Mikołaj Radliński, Konrad Kargul Grobla, Maciej Juszczak, Artur Skorupa, Bartek Fiedoruk, Kacper Obuchowski, Oliwier Żulicki.

Pamiętamy o nieobecnym podczas finałów Michale Rosiak.

Invalid Displayed Gallery