LW trampkarz starszy: Czy lider z Wolina jest w zasięgu AP ?

W sobotę 6 października br. zwolennicy młodzieżowej piłki nożnej mogli wreszcie przyjść na Euroboisko przy ul. Śliwińskiego i obejrzeć jeden z meczów Ligi Wojewódzkiej Trampkarzy Starszych. Stało się tak, ponieważ zakończyła się modernizacja tego obiektu.

 

 

 

Naprzeciw siebie stanęły zespoły Akademii Piłkarskiej Kotwica Kołobrzeg i Vinety Wolin. Pierwszy gwizdek rozbrzmiał punktualnie o godz. 11 00. Kołobrzeska drużyna rozpoczęła z „wysokiego C”. Trenerce Natalii Fidos udało się na to spotkanie desygnować aktualnie najmocniejszą kadrę chłopców rocznika 2004 oraz 2005. Pierwszy okrzyk radości przybyłych kibiców miejscowych, rozległ się w 11 minucie potyczki. Doskonałe dośrodkowanie piłki Jakuba Grafa dotarło do Alana Adamowicza, a ten bez wahania oddał strzał głową w kierunku bramki (1:0). Minęło raptem 6 minut i sędzia po raz drugi musiał wyciągać swój notes z kieszeni. W 17 minucie indywidualną akcję przeprowadził Dawid Frączczak. Mówiąc językiem piłkarskim, „spresował” środkowego obrońcę drużyny przeciwnej w odpowiednim momencie. Jego wysiłek się opłacił, bowiem zdobył gola na 2:0, a sędzia zapisał jego nazwisko.

Gdy kołobrzeżanie schodzili na przerwę widać było uzasadnione zadowolenie z dotychczasowego rezultatu. Pierwszy kwadrans drugiej odsłony, to okres pewnej przewagi drużyny Vinety. Zamierzali szybko odrobić straty lub choćby zdobyć bramkę kontaktową. W dalszej fazie gry mecz się wyrównał i gospodarze coraz częściej zaczęli odwiedzać okolice pola karnego przyjezdnych. Jedno z takich zdarzeń miało miejsce w 52 minucie. Dawid Frączczak wychodził na czystą pozycję, jednak obrońca Vinety Wolin sfaulował napastnika akademii w polu karnym. Prowadzący zawody nie miał wątpliwości i wskazał na biały punkt oddalony od bramki 11 metrów. Rzut karny został zamieniony na gola przez Bartka Fiedoruka. Po tym trafieniu, obserwujący rywalizację, zgodnie przyznali że przyjezdnym ta bramka nieco odebrała ochotę do gry. Zespół Akademii Piłkarskiej Kotwica Kołobrzeg nadal kontynuował bardzo dobrą grę w ataku, ale i linia defensywna sprawowała się bez zarzutu, gdyż przeciwnik nie oddał ani jednego strzału na bramkę, której strzegł Jakub Szumotalski.

Zwieńczeniem skutecznej gry był gol zdobyty w 60 minucie (4:0). Przed ostatnim gwizdkiem o emocje postarał się Alan Adamowicz, który wygrał pojedynek w polu karnym i pięknym strzałem pod samą poprzeczkę wprawił w smutek golkipera gości.

Mecz zakończył się wyraźną wygraną młodych piłkarzy znad Parsęty. Warto podkreślić, że drużyna przyjezdnych to lider tabeli. Po zwycięstwie, gospodarze dali upust swojej radości i zatańczyli w kółeczku.

Dumna ze swoich chłopaków, Trenerka Natalia Fidos znalazła czas, aby podsumować, to co działo się na murawie i nie tylko.

AP: Czy „szatnię” trzeba było motywować?

NF: Atmosfera w szatni była bardzo motywująca! Dzięki temu zagraliśmy dzisiaj świetne zawody. Chłopcy cieszyli się z każdego zagrania, prowadzenia, czy pojedynku. Tworzyli świetne akcje, dobrze się bawili po prostu. A właśnie o to w tym chodzi, aby robili to dla przyjemności! Cieszymy się grą!

AP: Ktoś zasłużył na szczególne wyróżnienie?

NF: Gratulacje należą się każdemu…, obojętnie czy grał 70 czy 10 minut. Każdy dał całego siebie w tym meczu. Wylał ostatnie krople potu. Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz, ale odrobiliśmy lekcje po ostatnim starciu z Balticą. Myślę, że odrobiliśmy zadanie na 6! Jestem dumna z moich chłopców! Tworzymy świetną drużynę, która ma wiele perspektyw i wielu utalentowanych zawodników!

AP: Jak zaprezentowali się w oczach Trenerki młodsi gracze ?

NF: Cieszę się że mogłam skorzystać także z umiejętności chłopców z rocznika 2005, wnieśli wiele dobrego!

AP: Coś do dodania na koniec?

NF: Tak. Podziękowania składam dla Jakuba, Trenera rocznika 2005 oraz Trenera Michała prowadzącego Juniora Młodszego. Współpraca układa Nam się bardzo dobrze.

AP: Za tydzień wyjazd do stolicy województwa?

NF: W sobotę kolejne starcie tym razem z Salosem Szczecin. Od poniedziałku skupiamy się na pracy i kolejnym meczu. Wiem, że stać Nas na kolejny świetny występ!

AP: Dziękujemy za rozmowę i życzymy kolejnych wygranych.

 

Skład AP Kotwica Kołobrzeg:

Jakub Szumotalski, Mikołaj Wójtowicz, Kacper Kwiatkowski, Szymon Graf, Kacper Obuchowski, Artur Skorupa, Maksymilian Mularczyk, Bartosz Feidoruk, Jakub Graf, Alan Adamowicz, Dawid Frączczak.

Rezerwowi:

 Marcel Czaja, Oliwier Żulicki, Bartosz Kowalik, Bartosz Jarnicki, Konrad Bednarczyk, Patryk Juszczak.

 

 

 

Sponsorzy Akademii