A klasa: emocjonujące zawody na szczycie

Sporo kibiców przybyło w minioną niedzielę 24 października na kołobrzeskie Euroboisko.

 

 

O godzinie 17 30 Akademia Piłkarska Kotwica Kołobrzeg podejmowała Płomień Myślino. Spotkanie długo oczekiwane przez sympatyków obu drużyn, ponieważ miało dać odpowiedź, która z ekip zapewni sobie przewagę punktową i będzie pretendować do mistrza jesieni. Goście to aktualny lider z taką samą ilością oczek, co gospodarze.

Gospodarze rozpoczęli rywalizację z animuszem, wykorzystując atut własnego boiska przeważali w posiadaniu piłki. Ilość stwarzanych okazji oraz strzałów na bramkę nie przełożyła się jednak na zdobycz punktową. Goście najczęściej atakowali swoją prawą stroną, kilkakrotnie zmuszając do wysiłku linię defensywną kołobrzeżan. Dla miejscowych najlepszej okazji nie wykorzystał Paweł Lenio w 17 minucie, który po przyjęciu futbolówki w polu karnym z połowy boiska, trafił jedynie w słupek gości. W myśl porzekadła o niewykorzystanych sytuacjach, Płomień zrealizował swój plan taktyczny i celnie posłał piłkę do siatki. Stało się to w 33 minucie. Po przejęciu piłki w środkowej części boiska, przenieśli ciężar gry na lewe skrzydło i wyprowadzili kontrę. Wyekspediowana piłka trafiła do Ariela Siuciaka, który minął obrońcę gospodarzy oraz widząc wychodzącego bramkarza, skutecznie go przelobował (0:1). Akademia nie ustawała w konstruowaniu akcji, a swoich szans szukała w bocznych strefach boiska. Do przerwy nie udało się jednak zmienić rezultatu. Po zmianie stron kołobrzeżanie nadal próbowali swoich sił, a szybkimi akcjami sprawiali coraz więcej kłopotów zawodnikom Płomienia. Po jednej z takich akcji został sfaulowany w polu karnym piłkarz Akademii, a sędzia bez wahania wskazał na „wapno”.  W 60 minucie Wiktor Kosmala pewnym strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych (1:1). Zdobyte trafienie podziałało mobilizująco na miejscowych ponieważ po 12 minutach skonstruowali zagrożenie w prawym sektorze boiska. Inicjator Michał Michurski podał piłkę wzdłuż bramki do Michała Szymańskiego, zaś ten bez problemu umieścił ją w siatce przeciwnika (2:1). Płomień Myślino nie mając nic do stracenia przystąpił do odwrócenia losów mecz. Niestety dla gospodarzy w 75 minucie, boisko opuścił za drugie przewinienie jeden z ich zawodników. Przyjezdni wykorzystali grę w przewadze i w 87 minucie Damian Wysocki strzałem z około 20 metrów, ze środkowej strefy posłał futbolówkę do bramki (2:2). Takim wynikiem zakończył się mecz. Widowisko ciekawe, stojące na dobrym poziomie a co najważniejsze trzymające w napięciu do ostatnich chwil. Zawody zakończyły się podziałem punktów, a na cztery kolejki przed końcem rundy nic nie zmieniło się w czubie tabeli.

Gratulujemy naszemu zespołowi waleczności, a rywalom dziękujemy za grę.

 

Sponsorzy Akademii